
W niedzielę 16 czerwca LKS Lubatowa rozegrał ostatnią XXII kolejkę spotkań o mistrzostwo klasy B. W decydującym spotkaniu o miejsce dające baraż o klasę A nasza drużyna pokonała Głowienkę 2:1.
["info w zakładce "więcej"]
Początek meczu nie mógł się lepiej ułożyć dla naszego zespołu. W 4 minucie po solowej akcji Bartka Kasprzyckiego prowadziliśmy 1:0. Szybka bramka zwiastowała emocjonujące spotkanie, którego jak się później okazało, licznie zgromadzeni kibice na stadionie byli świadkami do ostatnich minut meczu. Przyjezdni po straconym golu nie podłamali się i stworzyli kilka ciekawych okazji po których powinni zdobyć gola. Na ich przeszkodzie stanął jednak dobrze dysponowany tego dnia Michał Zygmunt, który obronił dwa trudne uderzenia. Z naszej strony warto wspomnieć strzał z rzutu wolnego w poprzeczkę Grześka Albrychta, a przede wszystkim sytuację sam na sam Kasprzcykiego, który mógł dobić rywala w pierwszej połowie. Tak się jednak nie stało i w ostatniej minucie pierwszej odsłony Głowienka zdobywa wyrównująca bramkę. Słabe zachowanie naszej obrony wykorzystał z bliskiej odległości zawodnik gości pakując piłkę niemal do pustej bramki. Do przerwy remis 1:1.
W drugiej odsłonie to Głowienka była lepszym zespołem. Lubatowa w niczym nie przypominała drużyny chociażby z ostatnich meczów. Wydawało się, że stracona bramka do szatni kompletnie podłamała naszych graczy, a może było to tylko złudzenie i tak na prawdę presja dała się we znaki Lubatowianom..? Wniosek był z tego taki, że przyjezdni tworzyli sobie kolejne sytuacje, a my mieliśmy duży problem ze składną akcją nie mówiąc już o uderzeniu. Goście w swoim najlepszym okresie zmarnowali na prawdę kilka dobrych okazji jak chociażby fatalne pudło z kilku metrów czy sytuacja sam na sam, którą w ekwilibrystyczny sposób obronił Michał Zygmunt. W 80 minucie miała miejsce decydując akcja meczu. Wrzutka w pole karne, błąd bramkarza Głowienki, który nie złapał wydaję się prostej piłki połączony z fatalnym wybiciem obrońcy gości wykorzystuje Tomek Kania, któremu futbolówka spadła idealnie na nogę i umieszcza ją w praktycznie pustej bramce. Na stadionie wybuchła ogromna radość, a do końca pozostawało ponad 10 minut łącznie z doliczonym czasem gry. Goście rzucili się do huraganowych ataków, ale na posterunku była nasza defensywa, która nie dopuściła już do żadnej groźnej sytuacji Głowienki. My natomiast powinniśmy dobić rywala po świetnych kontratakach, ale dwóch znakomitych sytuacji nie wykorzystał Kasprzycki. Po ok 4-5 minutach doliczonego czasu sędzia zakończył spotkanie. Radość na twarzach naszych graczy i smutek po stronie Głowienki. Wygrywamy 2:1 i tym samym zagramy baraże o klasę A. Przeciwnikiem będzie LKS Górki. Pierwszy mecz na wyjeździe już w następną niedzielę 23 czerwca o godz. 15.00.
LKS Lubatowa - LKS Głowienka 2:1 (1:1)
1:0 Bartłomiej Kasprzycki 4'
2:1 Tomasz Kania 80'
M.Zygmunt - K.Zygmunt I, Ł.Zima, M.Szwast, G.Albrycht (W.Szwast 65') - K.Wiernasz (Sz.Pernal 75'), M.Zima, P.Sroka (T.Kania 46'), B.Kasprzycki - G.Zygmunt, D.Kuliga
Żółte kartki: K.Wiernasz, D.Kuliga, M.Zima, T.Kania