LKS Lubatowa - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb
  • Przypominamy o ankietach - znajdują się po prawej stronie.
  • Aktualności:
  • 2019-06-24 Remis w Górkach !
  • 2019-06-20 Mamy baraże !
  • 2019-06-04 Jaśliska pokonane !
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Rotar Węglówka - Jasiołka Jaśliska 3:1
  • Orzeł Pustyny - Beskid Równe 3:0
  • LKS Lubatowa - LKS Głowienka 2:1
  • Huragan Jasionka - Koniczynka - Guzikówka Krosno 3:1
  • Piastovia Miejsce Piastowe - Nafciarz Bóbrka 1:1
  • Błękitni Jasienica Rosielna - pauza
  •        

Treningi

Wtorek, Piątek
godz. 18.30

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 23

Losowa galeria

Potok vs Lubatowa
Ładowanie...

Wyszukiwarka

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 6 gości

dzisiaj: 301, wczoraj: 969
ogółem: 2 324 292

statystyki szczegółowe

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Kontakty

Aktualności

Ważne zwycięstwo z Kombornią !

  • autor: cris77, 2016-06-08 20:55

W niedzielę 5 czerwca LKS Lubatowa rozegrał XXIV kolejkę spotkań o mistrzostwo klasy B. Nasz zespół po serii meczów bez zwycięstwa w końcu zgarnął pełną pulę ogrywając Kombornie 3:2.

["info w zakładce "więcej"]

Spotkanie rozpoczęło się od spokojnej gry zarówno jednych jak i drugich, którzy nie forsowali tempa. W ofensywie lepiej pod bramką prezentowała się nasza drużyna, która w pierwszej połowie stworzyła sobie kilka groźnych okazji do zdobycia gola. Najpierw bliski szczęścia był Maks Zygmunt, którego strzał zza pola karnego zatrzymał się na słupku bramki gości. Kilka minut później Maks dogrywa do Tomka, który ma przed sobą tylko bramkarza Kombornii, ale źle przyjmuje piłkę i w końcowym rozrachunku przegrywa pojedynek z golkiperem przyjezdnych. Co się odwlecze to nie uciecze jak mawia powiedzenie. Ładna akcja naszej drużyny kończy się dograniem Maćka Zająca do Tomka, który oddając strzał zostaje zablokowany przez obrońcę do spółki z bramkarzem, a do odbitej piłki dopadł Bartek Kasprzycki i skierował ją do pustej bramki. Prowadziliśmy w pełni zasłużenie. Goście w tym czasie nie stworzyli sobie groźniejszej sytuacji, choć kilka razy mieliśmy zamieszanie po stałych fragmentach gry pod bramką Zygmunta. W ostaniach minutach pierwszej połowy powinniśmy prowadzić różnicą dwóch goli, ale  sytuację sam na sam zaprzepaścił Maciek, który zamiast strzelać, dograł do Karola Zająca, a ten fatalnie spudłował i w dodatku był na spalonym. Do przerwy 1:0 dla LKS-u.

Druga część spotkania rozpoczyna się podobnie jak pierwsza od spokojnej gry obydwu zespołów, ale w naszych szeregach zaczyna brakować koncentracji. W efekcie w 55 minucie po nieporozumieniu Michała z "Gelem", nasz bramkarz fauluje próbującego wykorzystać zamieszanie zawodnika Kombornii i arbiter wskazał na 11 metr. Rzut karny pewnie wykorzystał napastnik gości i mieliśmy remis. 10 minut później przyjezdni wyszli na prowadzenie. Szybkie, a zarazem zaskakujące wznowienie piłki wyrzutem z autu w nasze pole karne kończy się sytuacją sam na sam jednego z graczy Dworu i pewnym uderzeniem obok interweniującego Michała. Przespaliśmy początek drugiej odsłony i musieliśmy zacząć gonić wynik. Na szczęście na wyrównanie nie musieliśmy długo czekać. Dobra akcja skrzydłem kończy się dograniem Tomka na pole karne, gdzie najszybciej do piłki dopada Maks i z pierwszej pakuje futbolówkę do bramki gości, która odbija się jeszcze od słupka. Od tego momentu gra zaczęła być wyrównana i jedni jak i drudzy dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki. W ok 80 minucie bardzo ładną indywidualną akcją popisuje się Łukasz Zima, który ogrywa kilku graczy przy bocznej linii, wpada w pole karne i dogrywa do Tomka, a ten zostaje uprzedzony przez Maksa, który na wślizgu wbija piłkę do bramki Kombornii. Prowadzimy 3:2 i nie oddajemy już prowadzenia do końca meczu, mimo usilnych starań graczy Dworu, którzy dążyli do wyrównania. Po ostatnim gwizdku w naszych szeregach wybucha ogromna radość, a także ulga, gdyż zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. 

Bardzo ważne 3 punkty zdobyli nasi w starciu z wyżej notowaną Kombornią. Komplet oczek i wyniki rywali w tej kolejce daje nam już pewne utrzymanie w lidze co przez ostatnie tygodnie wcale nie było do końca takie pewne. Nasz team w niedzielnym starciu pokazał, że mimo trudnej sytuacji kadrowej, był zespołem, który stworzył sobie więcej klarowniejszych okazji i zasłużenie wygrał. Miejmy nadzieję, że w ostatnich dwóch meczach sezonu nasza drużyna powalczy o komplet punktów, choć zadanie nie będzie należeć do najłatwiejszych. W kolejną niedzielę jedziemy do Głowienki, która walczy jeszcze o zajęcie trzeciego od końca miejsca i uniknięcia bezpośredniej degradacji. Zapowiada się kolejny trudny, a zarazem ciekawy pojedynek.

W zakładce GALERIA KLUBOWA można obejrzeć zdjęcia z meczu autorstwa Pana Bogusława Szczurka.

Sytuacja w lidze

Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu, wiemy już praktycznie wszystko. Do klasy A jako pierwsze awansowały Jaśliska, które nie zawiodły swoich fanów i rozbiły u siebie Głowienkę. Gratulujemy!

W drugim meczu, gdzie rywalizowała Wesoła z Lubatówką, lepsi okazali się gospodarze i nasi sąsiedzi zza miedzy będą musieli poczekać jeszcze na promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Z kolei Wesoła dzięki zwycięstwu nad dotychczasowym liderem, cały czas ma szanse na awans, choć odrobić 5 punktów w dwie kolejki będzie niezwykle ciężko, ale jak mawia klasyk dopóki piłka w grze!

Do zdegradowanych Żeglec, dołączy zespół z Głowienki lub Dobieszyna. Minimalną "przewagę" ma Victoria, która zdobyła 3 oczka w Jasionce, ale musi wygrać ostanie dwa spotkania i liczyć także na pomoc innych drużyn. Patrząc na sytuacje w trzech grupach klas B, nawet zajęcie trzeciej pozycji od końca może nie dać utrzymania. 

W innych spotkaniach emocji również nie brakowało, a na pierwszy rzut oka zaskakuje wysokie zwycięstwo Jasionowa nad dobrze przecież radzącym sobie na wiosnę Nozdrzcem. Czyżby w ostatnich kolejkach drużyna znad Sanu dostała zadyszki? Bardzo możliwe, bo to ich druga porażka z rzędu.

Nie udało się zdobyć pierwszego kompletu punktów na wiosnę Błękitnym. Choć było bardzo blisko, to Guzikówka wyrównała w ostatnich minutach meczu i gospodarze będą musieli poszukać wygranej w następnych spotkaniach o które niestety łatwo nie będzie.

Podobnie jak w Żeglcach, tak i w Świerzowej, losy meczu rozstrzygnęły się w końcowych jej fragmentach. Trześniów dał sobie wbić gola w ostatniej minucie gry i mecz zakończył się remisem.

 


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [665]
 

autor: ~kibic 2016-06-09 13:54:26

avatar Teraz ograc Glowienke i Jasliska to bedzie dobre zakonczenie bo cala runda do tej pory slabiutenka.


autor: ~do "kibica" 2016-06-09 17:08:24

avatar masz racje!! cała runda to istna mordęga!! jeżeli chodzi o punkty to i tak będą gorsi niż w rundzie jesiennej gdzie zdobyli 19 punktów a teraz nawet jeżeli nawet wygrają ostatnie dwa mecze to zdobędą 18 punktów ( w co nie wierzę!) czyli mniej niż za Wacka Zimy w rundzie jesiennej!!! a miało być lepiej!!!


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Ankiety

Czy LKS Lubatowa w sezonie 17/18 zdobędzie w końcu upragniony awans do klasy A?

Reklama

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

LKS GórkiLKS Lubatowa
LKS Górki 1:1 LKS Lubatowa
2019-06-23, 15:00:00
Górki
    relacja »
mecz barażowy

Wyniki

Ostatnia kolejka 22
Rotar Węglówka 3:1 Jasiołka Jaśliska
Orzeł Pustyny 3:0 Beskid Równe
LKS Lubatowa 2:1 LKS Głowienka
Huragan Jasionka 3:1 Koniczynka - Guzikówka Krosno
Piastovia Miejsce Piastowe 1:1 Nafciarz Bóbrka
Błękitni Jasienica Rosielna pauza

Statystyki drużyny