LKS Lubatowa - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb
  • Przypominamy o ankietach - znajdują się po prawej stronie.
  • Aktualności:
  • 2019-06-24 Remis w Górkach !
  • 2019-06-20 Mamy baraże !
  • 2019-06-04 Jaśliska pokonane !
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Rotar Węglówka - Jasiołka Jaśliska 3:1
  • Orzeł Pustyny - Beskid Równe 3:0
  • LKS Lubatowa - LKS Głowienka 2:1
  • Huragan Jasionka - Koniczynka - Guzikówka Krosno 3:1
  • Piastovia Miejsce Piastowe - Nafciarz Bóbrka 1:1
  • Błękitni Jasienica Rosielna - pauza
  •        

Treningi

Wtorek, Piątek
godz. 18.30

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 23

Losowa galeria

Turniej Halowy
Ładowanie...

Wyszukiwarka

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 425, wczoraj: 147
ogółem: 2 322 152

statystyki szczegółowe

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Kontakty

Aktualności

Falstart na inaugurację !!!

  • autor: cris77, 2009-08-17 14:13
W niedzielę tj. 16 sierpnia LKS Lubatowa niespodziewanie przegrał swój pierwszy mecz w klasie C z Tornadem Wrocanką. Porażka tym bardziej boli, ponieważ nasi zawodnicy mogli spokojnie przywieść do Lubatowej 3 punkty. Niestety zawiodła skuteczność.
[info w zakładce "więcej"]
Jak już wcześniej zostało wspomniane, naszym zawodnikom nie udała się inauguracja w klasie C. Wszystko przez...skuteczność jaką nasza drużyna zaprezentowała w spotkaniu z Wrocanką.
Mecz rozpoczęliśmy w najsilniejszym składzie i po kilku minutach gry widać było, że rywale będą nastawieni na grą z kontry. Już na samym początku świetną okazję na zdobycie gola miał Tadzio Borek, jednak w ostatnim momencie wypuścił sobie za daleko piłkę co w konsekwencji ułatwiło interwencję bramkarzowi. Nie minęła chwila i kolejną okazję zmarnował Jarek Zygmunt, który w dobrej sytuacji przestrzelił nad bramką. Kolejna akcja dla Lubatowej i znowu szczęście Tornada. Tym razem dobrym strzałem z powietrza popisał się Jarek, ale bramkarz miejscowych z trudem zdołał sparować piłkę na spojenie słupka z poprzeczką. Kiedy wydawało się, że zdobycie bramki będzie tylko kwestią czasu, niespodziewanie piłkarze z Wrocanki objęli prowadzenie. Wszystko zaczęło się na lewej stronie boiska, gdzie zawodnik gospodarzy minął D.Sucha i dograł w pole karne piłkę, którą za krótko wybił Adam Jakubczyk, co w konsekwencji przełożyło się na nieprzyjemny strzał z powietrza, który sprawił trudności Michałowi Zygmuntowi. Nasz bramkarz odbił piłkę do boku, a tam nie pilnowany zawodnik Tornada dopełnił tylko formalności. Po stracie bramki, nasi próbowali jak najszybciej doprowadzić do remisu, ale w żaden sposób to się nie udawało, gdyż albo zawodziła precyzja podań, albo strzały były niecelne (kilka takich oddał Rafał Chłap, który ładnie włączał się do akcji zespołu). Pod koniec pierwszej połowy kolejny niespodziewany obrót sprawy, gdyż Wrocanka strzela drugiego gola, ale czy słusznie? Na ok. 30 metrze zawodnik gospodarzy w walce o piłkę podnosi zbyt wysoko nogę, ale sędzia pozostaje nie wzruszony i pozwala dalej grać, wówczas piłka trafiła do napastnika Tornada, który wyczekał na dobry moment odbicia jej od ziemi i uderzył prostym podbiciem, wsadzając "za kołnierz" gola naszemu bramkarzowi. Bramka ładna, ale czy arbiter nie powinien przerwać gry kilka sekund wcześniej? Niestety na nic zdały się protesty naszych zawodników. Jeszcze tuż przed przerwą główkował po rzucie rożnym Tadek, ale jego strzał z trudem obronił bramkarz miejscowych.
W drugiej części spotkanie na boisku miał się zameldować w miejsce Damiana Sucha, Grzesiek Bąk, ale ku wielkiemu zaskoczeniu zawodnik ten nie został wpisany do protokołu meczowego i trener musiał zdecydować się na inny wariant. Miejsce na prawej pomocy od początku drugiej połowy zajął Łukasz Zając. Gra po przerwie wyglądała podobnie jak w pierwszej połowie. Nasi zawodnicy grali i próbowali strzelić bramkę kontaktową, a Tornado nastawiło się na grę z kontry. Kilka razy bywało groźnie pod bramką Zygmunta, kiedy to nie ustrzegliśmy się prostych błędów w defensywie i napastnik gospodarzy dochodził do sytuacji strzeleckich. Jednak tego dnia tylko raz udało mu trafić w światło bramki, gdyż kolejne próby były niecelne. Podobnie było w naszym zespole, gdzie nie brakowało ostatniego podania, a jak już mieliśmy strzał to był on albo niecelny albo zbyt słaby. Na kilkanaście minut przed gwizdkiem sędziego wreszcie Lubatowa strzela długo wyczekiwaną bramkę. Dobre dośrodkowanie D. Kosiby z rzutu rożnego wykorzystał na dalszym słupku Łukasz Zając. Gol uskrzydlił nasz zespół do jeszcze śmielszych ataków, jednak zmora pozostawała w strzałach. Raz próbował Tadek, ale minimalnie niecelnie. Kolejne próby oddania strzału miały miejsce w wykonaniu Tomaka Kani, który w 65 minucie zmienił Michała Zimę, jednak były one słabe i w środek bramki. Ostatnia sytuacją w meczu był atomowy strzał Sylwka Chudzińskiego zza pola karnego, ale bramkarz Tornada stał tam gdzie leciała piłka i w konsekwencji pewnie ją złapał. Nasi spróbowali jeszcze jedną akcję, ale sędzie zagwizdał po raz ostatni i sensacyjnie ulegliśmy teoretycznie słabszemu rywalowi.
Miejmy nadzieję, że ta porażka będzie tylko zimnym prysznicem dla naszej drużyny i w kolejnych meczach o punkty Lubatowa zaprezentuje się znacznie lepiej, a już w ogóle bardziej skutecznie i zdobędzie pierwsze punkty w nowym sezonie. Kolejnym przeciwnikiem LKS-u będzie zespół z Chlebnej, który w pierwszym meczu zremisował z Wietrznem 3:3. Wszyscy jesteśmy dobrej myśli, że nasi piłkarze zdobędą pierwsze punkty na własnym stadionie.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [758]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Ankiety

Czy LKS Lubatowa w sezonie 17/18 zdobędzie w końcu upragniony awans do klasy A?

Reklama

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

LKS GórkiLKS Lubatowa
LKS Górki 1:1 LKS Lubatowa
2019-06-23, 15:00:00
Górki
    relacja »
mecz barażowy

Wyniki

Ostatnia kolejka 22
Rotar Węglówka 3:1 Jasiołka Jaśliska
Orzeł Pustyny 3:0 Beskid Równe
LKS Lubatowa 2:1 LKS Głowienka
Huragan Jasionka 3:1 Koniczynka - Guzikówka Krosno
Piastovia Miejsce Piastowe 1:1 Nafciarz Bóbrka
Błękitni Jasienica Rosielna pauza

Statystyki drużyny