Za nami XXIV kolejka klasy B. Faworyci nie zawiedli ogrywając pewnie swoich rywali. W
innych spotkaniach sporą sensacją było zwycięstwo Żeglc z Łękami Strzyżowskimi. Miniona kolejka, która odbyła się 14 czerwca przyniosła 29 bramek, a najwięcej było ich tym razem w meczu Krościenko - Zmiennica, bo aż 6.
[info w zakładce "więcej"]
Pierwszym spotkaniem w tej kolejce był przesunięty pojedynek Sieniawy i Lubatowej na czwartek, a więc w Boże Ciało. Nasz zespół miał w tamtym meczu sporo problemów, a zwłaszcza z bramkarzami, których w 90 minutach meczu było aż 3. LKS nie sprostał liderowi z Sieniawy i przegrał wysoko bo aż 5:0.
W niedzielne po południe w Krościenku Wyżnym doszło do ciekawego pojedynku Wisłoka i Płomienia Zmiennicy. Mimo prowadzenia po pierwszej połowie 2:0 przez graczy Płomienia, w drugich 45 minutach piłkarze Wisłoka przypomnieli sobie kto walczy o awans i wybili przeciwnikowi 4 bramki. Po tym zwycięstwie wydaje się, że Wisłok jest już jedną nogą w klasie A.
Ciekawy mecz odbył się również o 11 na stadionie w Desznie, gdzie miejscowy Florian podejmował broniących się przed spadkiem piłkarzy Nafciarza Bóbrki. Goście robili wszytko by ten mecz wygrać i do 70 minuty nawet prowadzili, lecz dzielnie walczący Florian w ostatnich 20 minutach wbił przeciwnikowi 4 bramki i odprawił Nafciarza z kwitkiem.
Zapewne ciekawie musiało być na meczu Żeglc z Łękami Strzyżowskimi. Wydawało się, że dobrze spisujący się beniaminek z Łęk ogra pewnie zespół Błękitnych, ale w praktyce było inaczej. Widmo spadku jakie dosięga Żeglce najwyraźniej przyniosło ochotę do gry tej drużynie. W konsekwencji mieliśmy niespodziankę, gdyż Błękitni pokonali 3:2 dobrą ekipę z Łęk Strzyżowskich i tym samym zachowali szansę na utrzymanie w klasie B.
O 14 na stadionie w Lubatówce odbył się pojedynek miejscowego LKS-u i Cisów Jabłonicy Polskiej. Piłkarze Jabłonicy wyraźnie są już chyba zmęczeni tym sezonem, gdyż to już kolejny mecz w którym tracą punkty. Po remisie z Guzikówką, tym razem nie sprostali dobrze radzącej sobie na wiosnę Lubatówce i przegrali to spotkanie 3:1.
Interesująco zapowiadał się mecz o 12.45 w Kombornii. Gospodarze podejmowali słabo radzących sobie na wyjazdach ale zawsze skłonną do niespodzianki drużynę z Jasienicy Rosielnej. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 co oznaczało, że piłkarze Kombornii po raz pierwszy od 23 kolejek podzielili się punktami z inną drużyną.
Ostatnim meczem 14 czerwca był pojedynek Guzikówki Krosno z JKS-em Jasionów. Goście przyjechali tylko w jednym celu wygrać to spotkanie i zachować szansę na awans. Jak się później okazało Jasionów bramką już w 10 sekundzie gry nie pozostawił złudzeń ostatnio dobrze grającej Guzikówce. Gol na 2:0 ustawił mecz i JKS pewnie dowiózł zwycięstwo do końca spotkania.
Podsumowując, wreszcie wyjaśniło się kto może opuścić klasę B i kto może z niej awansować. Na chwilą obecną spadkiem zagrożone są trzy zespoły: Lubatowa, Żeglce i Bóbrka. Podobnie jest z awansem, gdzie też są trzy zespołu mające na to szansę: Sieniawa, Krościenko Wyżne i Jasionów. Tak na prawdę nie można powiedzieć kto awansuje, a kto spadnie. Jedno jest pewne, że bliżej A klasy są dwa Wisłoki. Również w strefie spadkowej jest ciekawie, gdzie rywalizuje nasza drużyna.
Już w najbliższą niedzielę Lubatowa podejmie w wyjazdowym spotkaniu Guzikówkę Krosno. Dla naszych piłkarzy będzie to ostatni gwizdek aby zrobić jakikolwiek krok w stronę utrzymania. Miejmy nadzieję, że po przed ostatniej kolejce będziemy dalej na bezpiecznym miejscu w tabeli, a co za tym idzie przywieziemy z trudnego terenu cenne, najlepiej 3 punkty.