- autor: cris77, 2011-11-06 15:34
-
Dziś tj. 6 listopada LKS Lubatowa rozegrał ostatnią kolejkę zmagań o mistrzostwo klasy B w rundzie jesiennej. Niestety przegrywamy po raz kolejny, tym razem w Osobnicy 2:1.
["info w zakładce "więcej"]
Po ostatnim niezłym, choć przegranym meczem z Dobieszynem liczyliśmy, że w ostatnim spotkaniu naszym zawodnikom uda się przełamać fatalną serię niepowodzeń. Jak się później okazało było to złudne myślenie, dlatego kolejna porażka stała się faktem.
Pierwsza połowa była wyrównana, zarówno Lubatowa jak i Osobnica szukała swoich szans na strzelenie gola. W naszych szeregach najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Grzesiek Zygmunt, ale jego strzał instynktownie obronił bramkarz miejscowych. Natomiast Sparta dobrą okazję stworzyła sobie po strzale z rzutu wolnego, który nieznacznie minął bramkę Zygmunta. Do końca połowy wynik nie uległ zmianie, a więc mieliśmy 0:0.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy raz po raz szukali pierwszej bramki. Sytuacja nadarzyła im się po rzucie rożnym, ale zawodnik Sparty z "piątki" uderzył głową wysoko ponad naszą bramką. Z czasem to LKS zaczął szukać swoich szans, a jedna z nich w ok. 70 minucie gry została wykorzystana. Piłkę za obrońców Osobnicy zagrał Jarek Zygmunt, a wbiegający Pilecki spokojnie umieścił piłkę w siatce obok wychodzącego bramkarza Sparty. Kiedy wydawało się, że Lubatowa może to spotkanie wygrać, fatalne błędy kosztowały nas stratę punktów. Zaczęło się od tego, że wolno zmierzającą piłkę do naszej bramki (zawodnik Sparty w dobrej sytuacji przelobował naszego bramkarza) nie potrafił wybić Dominik Pernal. Natomiast w ok. 90 minucie błąd Michała Bieszczada spowodował, że napastnik gospodarzy trafił do naszej bramki i w tamtym momencie wiadome było, że tego meczu już nawet nie zremisujemy. Co prawda sędzia doliczył wcześniej kilka minut, ale miejscowi nie dali sobie już wydrzeć bardzo ważnych dla nich 3 punktów.
Z racji tego, że był to ostatni nasz mecz w rundzie jesiennej należy podziękować zawodnikom, trenerowi i zarządcom naszego klubu. Przed nami długa przerwa, a więc będzie czas na przemyślenia i zmiany, bo nie ma co ukrywać, że nie tak wyobrażaliśmy sobie grę naszej drużyny w tej rundzie. W niedługim okresie czasu na stronie powinno pojawić się podsumowanie rundy.
1 
7
